Karpiński Zbigniew – Niestrudzony...
...analityk obrazu
Miejsce wystawy: Muzeum Miejskie Wrocławia, Pałac Królewski, ul. Kazimierza Wielkiego 35
Termin wystawy: 10 czerwca - 31 sierpnia 2017
Ekspozycja prezentowana w Muzeum Miejskim Wrocławia, poświęcona twórczości Zbigniewa Karpińskiego, jest naturalną konsekwencją przekazania przez prof. Stanisława R. Kortykę do zbiorów muzealnych depozytu twórczości artysty. Kolekcja ta pozwala na pełne i wyczerpujące przedstawienie różnorodności zarówno technik, jak i tematów podejmowanych przez Karpińskiego. Konkretne motywy potrafił on bowiem opracowywać i analizować poprzez cierpliwe tworzenie licznych szkiców malarskich, monotypii czy rysunków, aby potem przeniesione, w pełni dojrzałe, ukazać je na swoich obrazach. Właśnie ta analiza jest kluczem, jakim możemy się posłużyć odczytując ten przegląd dorobku twórczego Zbigniewa Karpińskiego.
Charakterystyczną cechą jego twórczości jest więc pewna powtarzalność tematów, które podejmował. Oprócz prac przygotowawczych same dzieła malarskie były opracowywane przez niego w kilku lub kilkunastu wersjach kolorystycznych. Szczególnie widać tę cechę na przykładach pejzażu, który był jego ulubionym tematem. Powstawały widoki nie tylko Wrocławia i okolic, ale również Mielnika i Zabuża, gdzie spędzał wakacje, czy Janowca i Sandomierza, w których urządzał swoje prywatne plenery. Oprócz pejzażu, powstawały martwe natury, portrety, akty i sceny rodzajowe.
Sztuka artysty zmienia się na przestrzeni czasu, lecz można ją za samym Karpińskim, podzielić na dwa wyróżniające się okresy. Pierwszy, który był wynikiem realizacji jego programu artystycznego zwanego „realizmem wyobrażeniowym”, opierający się zdecydowanie na szkicach wykonywanych w plenerze, lecz gdzie kolor nie pochodzi z natury, a z jego wyobraźni. I drugi okres „realizmu bezkompromisowego”, kiedy porzucił już rysunek i grafikę, by obrazy malować na podstawie fotografii, które wykonywał na zasadzie „odręcznych notatek”. (Anna Kania-Saj)
Więcej o wystawie: www.muzeum.miejskie.wroclaw.pl
Zdjęcia: Krystyna Szczepaniak i Tymon Marchwicki