wyszukiwanie zaawansowane

Kulesza Maria – Szkło unikatowe

Aleksandrowicz Monika – Zbiory rozmyte

Rozpondek K.: Pamięci M. Kasperskiego

Dworska-Kopycińska Ewa (1931-2012)

Ewa Dworska-Kopycińska urodziła się 21 lipca 1931 we Lwowie. Studia we wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. Dyplom na Wydziale Architektury Wnętrz (1956) pod kierunkiem Profesora Władysława Wincze. Artystka, zmarła w 2012 we Wrocławiu.

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

fot. Przemek Kuzborski

 

Wspomnienie - prof. Jacek Dworski

Ewa Dworska-Kopycińska przez wiele lat zajmowała się projektowaniem wnętrz, malarstwem ściennym w projektowanych wnętrzach i grafiką olejną. Jednak jej temperament poznawczy skierował ją w stronę konkretnych realizacji w ceramice-porcelanie. Forma była pretekstem do przepięknych miniatur nanoszonych ręcznie na ceramiczne dyptyki, tryptyki, oprawne w srebro. Malutkie amorki lub plakiety - wszystkie dekoracje unikalne, każda inna - barwne i graficzne, wypalane w wysokiej temperaturze. Stąd zaczął się jej długoletni, pięknie rozwijający się związek z rysunkiem. Jej wielka pasja: pióro, pędzel-tusz, ecolina stały się narzędziami, którymi umiała wyczarowywać swój świat wyobraźni - rzeczywisty-nierzeczywisty, a tak inny, własny.

W rysunkach walorowych, kolorowych była w pełni sobą. Wystawy, których indywidualnych miała kilka, dawały możność poznać jej z tej strony, dając zarazem okazję zetknięcia się z mocną i wrażliwą osobowością. Jej prace znajdują się w prywatnych kolekcjach w Polsce, Niemczech, Szwecji i Japonii. Dużo wrażeń zapisywała, co stało się pretekstem do wydania dwóch tomików poezji z własnymi rysunkami.

Jej wysokie wymagania estetyczne odzwierciedlało wnętrze ich mieszkania, urządzone ze smakiem, pełne przepięknych sprzętów i przedmiotów, często bardzo zabytkowych, które bardzo chętnie wyszukiwała i nabywała. Wielką wagę przywiązywała do własnego ubioru. Potrafiła zaprojektować i wykonać sama lub przy pomocy pojętnej krawcowej niezwykle oryginalne i pasujące tylko do niej kreacje, które wspaniale nosiła! Oprócz zajęć artystycznych potrafiła znaleźć czas na prowadzenie domu. Miała męża - Leszka Kopycińskiego (odszedł w 2013 roku), inż. elektryka, dwóch synów - Tadeusza i Sergiusza.

Kochała przyrodę. Znała z nazwy wiele ziół, roślin ozdobnych, krzewów i drzew. Interesowała się zwłaszcza ptakami. Mogła je podziwiać na kajakowych wyprawach na Pojezierzu Augustowskim. Później na żeglarskich wyprawach po Bałtyku i Morzu Północnym. Poznała prawie całą Europę w trakcie samochodowych wycieczek zagranicznych. Od Turcji po Hiszpanię, nie wykluczając Związku Radzieckiego.

Bardzo lubiła fotografować. Potrafiła w ostatnich latach życia opanować obsługę komputera i posługiwać się nim w korespondencji i poznawaniu świata, kiedy już była na tyle słaba, że podróżowanie było wykluczone.

Ewa była moją najstarszą siostrą. Było nas pięcioro rodzeństwa: Ewa, Zofia, Jacek, Andrzej i Maria. Andrzej - dr filologii słowiańskiej Uniwersytetu Wrocławskiego zginął tragicznie w wypadku samochodowym (1975).

Wrocław, 2013