Rozpondek Krzysztof - Parzyste, nieparzyste
2-28 kwietnia 2009, Galeria Szkła i Ceramiki
BWA, Wrocław, pl. Kościuszki 9/10
Wszelka sztuka powstaje przez liczbę...
Sextus Empiricus, Adversus mathematicos, VII, 106
Wybór prac Parzyste, nieparzyste stanowi rozwinięcie doświadczeń wynikających z realizacji wcześniejszego cyklu Oblicza-nieoblicza. Z jednej strony jest to po prostu opowieść o mojej fascynacji tworzywem i warsztatem ceramicznym, z drugiej kolejna próba odnalezienia własnego porządku nie tyle w chaosie, co nieskończoności materii.
Źródło zdjęć: BWA
Kolekcja składa się z form przestrzennych, wykonanych z różnorodnych mas szamotowych wzbogaconych porcelaną i kamionką w ciągu trzech ostatnich lat. Część z nich powstała w tradycyjnym piecu tongkama opalanym drewnem, co pozwoliło na uzyskanie specyficznych efektów kolorystycznych oraz fakturalnych. Inne noszą ślady ognia dzięki wypałowi w piecach trocinowych oraz raku. Pozostałe poddano działaniu wysokich temperatur w piecach elektrycznych, często w atmosferze redukcyjnej, z użyciem szkliw barwnych i strukturalnych. Poszczególne elementy komponowane są w pary, grupy, rzadziej występują pojedynczo. Ważne jest ich powinowactwo, wzajemne oddziaływanie. Odniesienia do natury równoważą się z inspiracjami zaczerpniętymi z rzeczywistości industrialnej.
Właściwości masy, jej strukturę, metodę kształtowania, sposób uzyskiwania barwy, jak też i sam wypał, uważam za równie istotne. Chciałbym, aby się wzajemnie dopełniały, pozwały zachować konsekwentne relacje między bryłą, a jej powierzchnią. Powodem aktywności zawsze pozostaje glina, materiał, który zachęca do odkrywania wciąż nowych możliwości, urozmaicania rozwiązań i zastosowań, do przekraczania przypisywanych mu barier. Już samo jej istnienie prowokuje do pozostawienia śladu, popycha do eksperymentu, zapewnia poczucie kreacji.